Zdrowe z mlekomatuZdrowe z mlekomatuZdrowe z mlekomatuZdrowe z mlekomatu

Zdrowe z mlekomatu

Zdrowe z mlekomatu
Tomasz Borejza

Tomasz Borejza

-

Tomasz Borejza

Tomasz Borejza

Socjolog i dziennikarz. Krakus związany z warszawskim „Przeglądem” i londyńską „Coolturą”. Redaktor naczelny krakowskiego portalu Krowoderska.pl. Oprócz tego wierny fan węgierskiego wina i Starego Kleparza.

Jeżeli vending machines kojarzą wam się jedynie z colą i czekoladowymi batonami, to czas zweryfikować wyobrażenia. Już wkrótce mogą się kojarzyć raczej z kwaśniejącym mlekiem i drugim śniadaniem a’la chrupiące tofu z kiełkami sojowymi. (Soja ma kiełki?)

Na początek ciekawostka: pierwszy automat sprzedający zbudował grecki inżynier Heron z Aleksandrii. Zrobił to w pierwszym wieku naszej ery, a zarabiać chciał na sprzedaży świętej wody.

Później automaty ponownie odkryto w Anglii, ale święconej wody już w nich nie sprzedawano. Zamiast tego – tytoń, gazety i pocztówki. W Stanach, gdzie patent dopłynął z Wysp, zaczęto z kolei od gum do żucia.

Obecnie możesz przeczytać
1 artykuł dziennie

Zarejestruj się bezpłatnie, aby otrzymać dostęp do

4915 artykułów, newslettera

oraz informacji handlowych m.in. o wydarzeniach branżowych, usługach czy produktach wspierających marketing.

Masz już konto? Zaloguj się

Rejestracja