Przez kilka tygodni media spekulowały, do jakiego klubu trafi Thierry Henry. Chciały go mieć w swoich szeregach m.in. Real Madryt i FC Barcelona. Ostatecznie zawodnik pozostał w Arsenalu Londyn, co z pewnością ucieszyło bywalców nowoczesnego Emirates Stadium. Wrzawa wokół Francuza jednak nie ucichła. Wszystko za sprawą umowy z nowym sponsorem.Obecnie możesz przeczytać
Zarejestruj się bezpłatnie, aby otrzymać dostęp do
Obecnie możesz przeczytać
1 artykuł dziennie
Zarejestruj się bezpłatnie, aby otrzymać dostęp do4915 artykułów, newslettera
oraz informacji handlowych m.in. o wydarzeniach branżowych, usługach czy produktach wspierających marketing.