Taki mały, taki duży wpadnie w naszą siećTaki mały, taki duży wpadnie w naszą siećTaki mały, taki duży wpadnie w naszą siećTaki mały, taki duży wpadnie w naszą sieć

Taki mały, taki duży wpadnie w naszą sieć

Taki mały, taki duży wpadnie w naszą sieć
Piotr Ślusarski

Piotr Ślusarski

-

Piotr Ślusarski

Piotr Ślusarski

20 miliardów dolarów rocznie – taką kwotę, według Susan Gregory Thomas, autorki nowo wydanej książki „Buy, Buy Baby” o marketingu kierowanym do najmłodszych, przeznaczają amerykańskie koncerny na to, by przykuć uwagę maluchów w wieku do trzech lat. Te pieniądze nie idą na marne, bo – jak wykazują ostatnie badania – świadomość marki i lojalność wobec niej pojawiają się u współczesnych dzieci bardzo wcześnie. A marketerzy, chcąc wychować sobie obecnych i zarazem przyszłych klientów, ochoczo zaczynają wdrażać strategię, którą można by streścić słowami „od kołyski aż po grób”.

Obecnie możesz przeczytać
1 artykuł dziennie

Zarejestruj się bezpłatnie, aby otrzymać dostęp do

4915 artykułów, newslettera

oraz informacji handlowych m.in. o wydarzeniach branżowych, usługach czy produktach wspierających marketing.

Masz już konto? Zaloguj się

Rejestracja