„What's going on?” – to pytanie najczęściej zadawane przez osoby, które wzięły udział w kampanii rekrutacyjnej TBWA w Stambule. A działo się tak: sala kinowa, naukowiec w białym kitlu, dziwne ustrojstwo montowane na ciałach uczestników.Obecnie możesz przeczytać
Zarejestruj się bezpłatnie, aby otrzymać dostęp do
Z pół tysiąca chętnych do pracy w agencji wybrano pięciu najbardziej kochających reklamy. Po rozmowie kwalifikacyjnej poddano ich badaniom neuromarketingowym – przy okazji budując odpowiedni wizerunek TBWA.
Uczestników badania poproszono o założenie na głowy specjalnego urządzenia. Wyjaśniono, że będą oglądać reklamy, a aparatura zarejestruje ich emocje, badając aktywność fal mózgowych w trakcie seansu.
Obecnie możesz przeczytać
1 artykuł dziennie
Zarejestruj się bezpłatnie, aby otrzymać dostęp do4915 artykułów, newslettera
oraz informacji handlowych m.in. o wydarzeniach branżowych, usługach czy produktach wspierających marketing.