Reklama w kamaszachReklama w kamaszachReklama w kamaszachReklama w kamaszach

Reklama w kamaszach

Reklama w kamaszach
Dariusz Łuszczek

Dariusz Łuszczek

-

Dariusz Łuszczek

Dariusz Łuszczek

Dwaj piloci w kabinie supernowoczesnego samolotu. Pochłonięci lotem: „Długość: 23 stopnie N, szerokość: 45 stopni E” - wymieniają ze sobą informację. Nagle jeden z pilotów mówi: „Zmiana życia o 180 stopni”. Czego może to być reklama?

Tym i podobnymi spotami postanowiła się reklamować amerykańska armia. Podpisany właśnie kontrakt z agencją Leo Burnett będzie obowiązywał przez cztery lata. Jego roczna wartość wynosi 110 milionów dolarów. „Wojsko potrzebuje marketingu, bo tylko w ten sposób przyciągniemy wartościowych ludzi” – uzasadniał decyzję armii Luis Caldera, pracownik jej dowództwa.

Obecnie możesz przeczytać
1 artykuł dziennie

Zarejestruj się bezpłatnie, aby otrzymać dostęp do

4915 artykułów, newslettera

oraz informacji handlowych m.in. o wydarzeniach branżowych, usługach czy produktach wspierających marketing.

Masz już konto? Zaloguj się

Rejestracja