Coraz głośniej mówi się o tym, że miasta na nowo odkrywają targi. Te od zawsze były ich sercami i cieszy, że jest to serce, które bije coraz mocniej. Przybywa buszujących pomiędzy straganami, którzy szukają nowych przysmaków. Szukają – znajdują – i z nowym apetytem powracają.Obecnie możesz przeczytać
Zarejestruj się bezpłatnie, aby otrzymać dostęp do
Nie wierzycie? W takim razie przy najbliższej okazji odwiedźcie krakowski Stary Kleparz i spróbujcie bundzu z czosnkiem niedźwiedzim, czarnuszką lub suszonymi pomidorami. Na tym targu znajdziecie też marokańskie oliwki (dostawa dwa razy w tygodniu), produkty przywiezione wprost z Italii przez – tak mi powiedziano – „prawdziwych Włochów z Włoch”, albo salami z mangalicy sprzedawane przez Węgra.
Obecnie możesz przeczytać
1 artykuł dziennie
Zarejestruj się bezpłatnie, aby otrzymać dostęp do4915 artykułów, newslettera
oraz informacji handlowych m.in. o wydarzeniach branżowych, usługach czy produktach wspierających marketing.