Niedawno zakpiono z agencji reklamowych: wysłano do nich fikcyjny brief produktów zawierających substancje psychoaktywne. Niektórzy adresaci potraktowali go poważnie. Dotychczas to właśnie agencje lub same firmy stosowały prowokacje, by marki mogły pojawić się w mediach. Teraz dostały nauczkę. I my wszyscy razem z nimi.
Weryfikacja faktów to coś, co w dobie mediów cyfrowych jest coraz większą rzadkością. Dostęp do informacji jest łatwiejszy, samych informacji też jakby przybyło, natomiast zbyt łatwo przychodzi nam uwierzenie w coś bez chwili refleksji, bez sprawdzenia. To ogromna przestrzeń do eksploatacji w reklamie, mediach i polityce.
Ben Schiller z Fast Company jako jeden z trendów na 2014 rok wymienia pranksterism.
Obecnie możesz przeczytać
1 artykuł dziennie
Zarejestruj się bezpłatnie, aby otrzymać dostęp do4915 artykułów, newslettera
oraz informacji handlowych m.in. o wydarzeniach branżowych, usługach czy produktach wspierających marketing.