„BusinessWeek” nazwał to „Znikającym rynkiem masowym”, w „Wired Magazine” pisano o „Straconych chłopcach” oraz o „Długim ogonie”. Inni mówią o „Niszomanii”, „Utkwionych pośrodku” czy o „Chaosie utowarowienia”. Trendwatching.com nadał temu nazwę NOWA NISZA. Nowe fortuny zbijane będą na obsłudze nowych nisz! I choć może trąci to nieco grą słowną, jest to trend o szerokim i bogatym podłożu budowanym przez lata. Nawet jeśli więc to, co opisujemy poniżej, wygląda znajomo, już najwyższy czas włączyć do firmowego słownika oraz do strategii biznesu termin NOWA NISZA.Obecnie możesz przeczytać
Zarejestruj się bezpłatnie, aby otrzymać dostęp do
Obecnie możesz przeczytać
1 artykuł dziennie
Zarejestruj się bezpłatnie, aby otrzymać dostęp do4915 artykułów, newslettera
oraz informacji handlowych m.in. o wydarzeniach branżowych, usługach czy produktach wspierających marketing.