Nigdzie nie leć, są igrzyska! – namawiają British AirwaysNigdzie nie leć, są igrzyska! – namawiają British AirwaysNigdzie nie leć, są igrzyska! – namawiają British AirwaysNigdzie nie leć, są igrzyska! – namawiają British Airways

Nigdzie nie leć, są igrzyska! – namawiają British Airways

Nigdzie nie leć, są igrzyska! – namawiają British Airways
Zuzanna Izydorczyk

Zuzanna Izydorczyk

-

dziennikarz, Marketing przy Kawie

Zuzanna Izydorczyk

Zuzanna Izydorczyk

dziennikarz
Marketing przy Kawie

Samolot pasażerski sunący ulicami Londynu z przebojem The Clash w tle naprawdę robi wrażenie. Co mogłoby dostarczyć większych przeżyć? Tylko letnie igrzyska 2012 – przekonują brytyjskie linie lotnicze.

Linie British Airways są oficjalnym sponsorem imprezy sportowej w Londynie. W ostatnim spocie serii olimpijskiej marka wystąpiła nieco wbrew reklamowej konwencji. Zamiast promować własne usługi, podkreślać ich jakość, zachęciła, by z nich… nie korzystać.

Dlaczego? Ponieważ w okresie igrzysk olimpijskich jako większą wartość reklamodawca przedstawia pozostanie w domu i kibicowanie swoim.

Obecnie możesz przeczytać
1 artykuł dziennie

Zarejestruj się bezpłatnie, aby otrzymać dostęp do

4915 artykułów, newslettera

oraz informacji handlowych m.in. o wydarzeniach branżowych, usługach czy produktach wspierających marketing.

Masz już konto? Zaloguj się

Rejestracja