Jeśli pewien dzień w roku wyróżnia się z jakiegoś powodu spośród innych, można mieć pewność, że zostanie skomercjalizowany. A co dopiero, gdy tym dniem jest 7.07.07. Tego dnia strumienie pieniędzy popłyną do firm, które wykorzystują w promocji dwie dziedziny, w których szczęście jest szczególnie potrzebne – miłość i hazard.Choć mamy już XXI wiek, magia liczb wciąż działa. 7 lipca 2007 roku to darowana marketerom przez kalendarz okazja do zastosowania nowych sposobów na przyciągnięcie klientów. USA ogarnęło więc siódemkowe szaleństwo – ostatecznie Boże Narodzenie mamy co roku, a potrójne nagromadzenie siódemek zdarza się raz na wiele lat.Co oczywiste, od dawna już ze szczęśliwej daty wyciska wszystko, co się da, przemysł ślubny.
Obecnie możesz przeczytać
1 artykuł dziennie
Zarejestruj się bezpłatnie, aby otrzymać dostęp do4915 artykułów, newslettera
oraz informacji handlowych m.in. o wydarzeniach branżowych, usługach czy produktach wspierających marketing.