O twórcach narzędzia, czyli jak opłaca się personalizacja w biznesie
Swoją działalność rozpoczęli w 2011 roku, by już sześć lat później zająć jedno z najwyższych pięter w biurowcu w ścisłym centrum Warszawy. Zaczęło się od rewolucji w branży e-commerce – stworzyli narzędzia dla sklepów internetowych, za pomocą których dbają o jak najlepsze wrażenia zakupowe klientów, skracając ich drogę do produktu i napędzając sprzedaż.
Wyszukiwarka, która rozpoznaje literówki popełnione przez klientów, ramki rekomendacji, które podpowiadają produkty najbardziej odpowiadające ich zainteresowaniom czy kompleksowa platforma CDXP z rozbudowanym modułem Marketing Automation, by z komunikacją do klientów trafiać w najbardziej pożądanym przez nich momencie – QuarticOn to marka, która od początku mocno stawia na indywidualność klienta i personalizację doświadczenia w biznesie. I, jak się okazuje, dobrze na tym wychodzi.
Obecnie QuarticOn obsługuje ponad 300 e-sklepów w 20 krajach w całej Europie, w tym rozpoznawalne marki, takie jak Wittchen, Eveline, Apart, 4F czy DUKA. Teraz idą o krok dalej i otwierają kolejne drzwi e-commerce, tym razem do świata mody. Rozpoczęli już bowiem intensywne prace nad wynalazkiem, który ma sprawić, że profesjonalne doradztwo w zakresie budowania stylizacji staną się usługą dostępną dla mas, nie tylko na elit.
Ultranowoczesny odpowiednik Tamagotchi
Wiedzy przekazana przez programistów i Internet – to na początek wystarczy, by AI Stylista Modowy mógł zadomowić się w kategorii technologii XXI wieku. Głównym celem narzędzia jest doradzanie w kwestii doboru i łączenia elementów garderoby. Jednak jego model działania to coś znacznie bardziej złożonego – tak jak wspomniane już Tamagotchi, Stylista będzie podlegał nieustannemu rozwojowi.
– Stylista będzie sukcesywnie uczył się klienta, analizując jego ścieżki zakupowe, gust i dokonywane wybory. Wchodząc z narzędziem w interakcję i przekazując mu za każdym razem informacje dotyczące upodobań, klient sprawia, że z każdym dniem będzie on coraz precyzyjniej odczytywać jego potrzeby, uwzględniając wiele aspektów: wymarzony styl wzorowany np. na idolu, konkretną okazję, to, czy lubi markowe ubrania, jak ocenia swoją gotowość na ekstrawagancję lub co oznacza dla niego połączenie komfortu i elegancji – tłumaczy Paweł Wyborski, CEO i założyciel Spółki.
Jak sami twórcy przyznają, największym wyzwaniem było opracowanie metody, która wyposażałaby narzędzie w intuicję i wyczucie stylu – kompetencje do tej pory wyraźnie zarezerwowane dla ludzi. Wsparcie ze strony wizji komputerowej, głębokiego uczenia, modeli wytrenowania i big data, czyli najogólniej mówiąc – sztuczna inteligencja – pozwala na uwzględnianie całego spektrum zmiennych, w tym właśnie indywidualnych preferencji użytkownika czy trendów.
Kto zyska na AI Styliście Modowym najbardziej?
AI Stylista Modowy dedykowany jest zarówno dla sklepów internetowych jak i użytkowników prywatnych.
– Ta technologia jest dla branży fashion nową generacją silnika rekomendacji, naszego sztandarowego produktu. Dzięki niej każdy e-sklep będzie mógł zaoferować swoim klientom personalne doradztwo w zakresie tworzenia modnych stylizacji realizowane całkowicie przez AI – tłumaczy Wyborski.
Dla właścicieli e-commerce’ów to ogromna szansa na dodatkową sprzedaż dzięki wykorzystaniu potencjału hiperpersonalizacji, a także zaistnienie na perspektywicznym rynku mobile – poprzez dodanie własnego brandingu sprzedawcy będą również mogli przekształcić narzędzie w dedykowaną aplikację mobilną. Przy rocznym ponad 9-procentowym wzroście rynku modowego, 15-procentowym wzroście rynku marketplace i rosnącej świadomości modowej konsumentów (68 proc. kupujących szuka inspiracji modowych w Internecie), to droga do maksymalnego wypełnienia niszy na rynku modowym.
Porównując powyższe dane ze statystykami, które mówią o tym, że jedynie 5 proc. kobiet i 4 proc. mężczyzn korzystało z pomocy profesjonalnych stylistów, powstaje niemały dysonans. AI Stylista dostępny w ramach danego sklepu to także szansa na upowszechnienie tego typu usług dla tzw. zwykłego Kowalskiego i optymalizacja procesu zakupowego. Z kolei zakładany także przez twórców typ aplikacji do użytku prywatnego, który bazuje na prywatnej szafie użytkownika, oszczędza jego czas spędzany zwykle nad komponowaniem zestawu, pozwala łatwo wyszukać brakujący element garderoby w Internecie i – wbrew pozorom – ogranicza konsumpcjonizm, wspierając trend tzw. szafy kapsułowej.
Tutaj pojawia się zatem jeszcze jedno ogniwo, które zyska na budowie projektu – środowisko naturalne. Maksymalne wykorzystywanie posiadanego już zakresu elementów garderoby i wspieranie wspomnianej już idei szafy kapsułowej pozwala na ograniczanie nadprogramowych zakupów. Inteligencja narzędzia zredukuje także ryzyko zakupu nietrafionej rzeczy, a co za tym idzie liczby dokonywanych zwrotów, które chociażby poprzez transport zwiększają ślad węglowy.
Skalowalność projektu
Budowa AI Stylisty Modowego to tak naprawdę dopiero początek przygody. Twórcy narzędzia prognozują, że w ciągu 2 lat od momentu jego uruchomienia stanie się on jednym z kluczowych źródeł zysku spółki. Narzędzie daje bowiem ogromne możliwości zarówno pod kątem skalowania na rynki zagraniczne, jak i rozbudowywania samej idei np. pod kątem tworzenia wirtualnych przymierzalni czy integracji z asystentami głosowymi.
*Projekt nr POIR.01.01.01-00-0558/21 pn. „Opracowanie zaawansowanych algorytmów i metod sztucznej inteligencji w zakresie analizy i modelowania stylów modowych w postaci samouczącego systemu rekomendacji i kompozycji stylizacji modowych z poszczególnych elementów garderoby na podstawie zadanych wzorców stylu”, współfinansowanego ze środków Europejskiego Funduszu Rozwoju Regionalnego w ramach Programu Operacyjnego Inteligentny Rozwój 2014-2020, Poddziałanie 1.1.1 Badania przemysłowe i prace rozwojowe realizowane przez przedsiębiorstwa.