Błędy w pisowni nazwisk klientów, nagminne kopiowanie do ofert informacji ze stron internetowych czy zwlekanie z odpowiedziami na e-maile od kontrahentów – to tylko niektóre z grzechów głównych popełnianych przez firmy konferencyjno-turystyczne.
Polish Convention Bureau zwróciło się do Filipa Muyllaerta, dyrektora generalnego belgijskiej firmy THEPLANNER, zajmującej się badaniem rynku MICE (Meetings, Incentive, Conference, Events), o zbadanie, jak obsługiwani są potencjalni klienci polskiej branży hotelarsko-konferencyjnej. W tym celu Muyllaert powołał do życia fikcyjną firmę organizującą podróże motywacyjne – Concept 360º. Następnie w jej imieniu rozesłał oferty współpracy do kilkudziesięciu organizatorów konferencji i podróży (m.in. Furnel Travel, Mazurkas Travel, Orbis Travel), hoteli (m.in. warszawskich InterContinental, Le Regina, Zamek Kliczków, Sheraton Kraków) oraz miejskich convention bureaus (m.in. Warszawa, Kraków, Wrocław, Gdańsk).Obecnie możesz przeczytać
Zarejestruj się bezpłatnie, aby otrzymać dostęp do
Polish Convention Bureau zwróciło się do Filipa Muyllaerta, dyrektora generalnego belgijskiej firmy THEPLANNER, zajmującej się badaniem rynku MICE (Meetings, Incentive, Conference, Events), o zbadanie, jak obsługiwani są potencjalni klienci polskiej branży hotelarsko-konferencyjnej. W tym celu Muyllaert powołał do życia fikcyjną firmę organizującą podróże motywacyjne – Concept 360º. Następnie w jej imieniu rozesłał oferty współpracy do kilkudziesięciu organizatorów konferencji i podróży (m.in. Furnel Travel, Mazurkas Travel, Orbis Travel), hoteli (m.in. warszawskich InterContinental, Le Regina, Zamek Kliczków, Sheraton Kraków) oraz miejskich convention bureaus (m.in. Warszawa, Kraków, Wrocław, Gdańsk).
Obecnie możesz przeczytać
1 artykuł dziennie
Zarejestruj się bezpłatnie, aby otrzymać dostęp do4915 artykułów, newslettera
oraz informacji handlowych m.in. o wydarzeniach branżowych, usługach czy produktach wspierających marketing.