Mity marketingu wirusowego trzymają się mocno - Marketing przy Kawie
Mity marketingu wirusowego trzymają się mocnoMity marketingu wirusowego trzymają się mocnoMity marketingu wirusowego trzymają się mocnoMity marketingu wirusowego trzymają się mocno
Parodie spotów dobre dla marek, bo napędzają viralowość? (kadr z parodii spotu BPH)

Mity marketingu wirusowego trzymają się mocno

Mity marketingu wirusowego trzymają się mocno
Advertisement
Jakub Müller

Jakub Müller

-

redaktor, Marketing przy Kawie

Jakub Müller

Jakub Müller

redaktor
Marketing przy Kawie

W branży marketingowej działa od 2005 roku. Autor kilkuset artykułów, felietonów, analiz i wywiadów w mediach internetowych i drukowanych. Współtwórca strategii marketingowych i prelegent na konferencjach branżowych. Wykładowca studiów podyplomowych z zakresu mediów i CSR-u.

Większość internetowych filmów uważanych za virale bynajmniej nie rozchodzi się w sposób wirusowy. Użytkownicy udostępniają je dużo mniej chętnie, niż się wszystkim wydaje.

Spot „Akademik czy mieszkanie?” firmy GL Development potrzebował doby, by rozlać się po Internecie. Podobnie było z drugim filmem, pt. „Idziemy do ciebie?”. Zarówno rodzinna kłótnia o pieniądze na akademik, jak i nieudana randka w wynajmowanym pokoju miały pokazać, że problem zakwaterowania studenta w Krakowie można rozwiązać o wiele lepiej. Kupując mieszkanie w bloku budowanym przez dewelopera.

Obecnie możesz przeczytać
1 artykuł dziennie

Zarejestruj się bezpłatnie, aby otrzymać dostęp do

4915 artykułów, newslettera

oraz informacji handlowych m.in. o wydarzeniach branżowych, usługach czy produktach wspierających marketing.

Masz już konto? Zaloguj się

Rejestracja

Podobał Ci się artykuł?

Wesprzyj naszych redaktorów i dziennikarzy, stawiając dużą czarną.


Postaw mi kawę na buycoffee.to