Martyna Wojciechowska uniknęła pułapki, w którą wpadło wielu polskich celebrytów. Ich twarze tak często pojawiały się w reklamie, że straciły wyrazistość. Ona przeciwnie: zaczynała jako jedna z wielu prezenterek telewizyjnych i bohaterka pism dla mężczyzn, aby w ciągu kilku lat zbudować wizerunek atrakcyjny dla wielu różnych marek – ostatnio dla InPostu.Obecnie możesz przeczytać
Zarejestruj się bezpłatnie, aby otrzymać dostęp do
Obecnie możesz przeczytać
1 artykuł dziennie
Zarejestruj się bezpłatnie, aby otrzymać dostęp do4915 artykułów, newslettera
oraz informacji handlowych m.in. o wydarzeniach branżowych, usługach czy produktach wspierających marketing.