Marketing sportowy czy sportowy kogel-mogel?Marketing sportowy czy sportowy kogel-mogel?Marketing sportowy czy sportowy kogel-mogel?Marketing sportowy czy sportowy kogel-mogel?

Marketing sportowy czy sportowy kogel-mogel?

Marketing sportowy czy sportowy kogel-mogel?
Michał Szustak

Michał Szustak

-

Michał Szustak

Michał Szustak

Sport to dziedzina wzbudzająca emocje nie tylko podczas zawodów. Także metody jej wykorzystania w marketingu, te potencjalne i te widoczne gołym okiem w Polsce domagają się opisu. Autor szkicuje obecną sytuację marketingu sportowego w naszym kraju i stara się odpowiedzieć na pytanie, gdzie należy szukać możliwości jego rozwoju.

Marketing sportowy to określenie zawierające tak wiele wątków, że prawdopodobnie nawet utworzenie oddzielnego portalu poświęconego wyłącznie temu zagadnieniu nie wyczerpałoby tematu…

Czy jednak na pewno? Czy takie stwierdzenie można obronić w Polsce? Śmiem twierdzić, że nie: w Polsce marketing sportowy raczkuje, a nieliczni fachowcy w tej dziedzinie tylko z rzadka realizują się w działalności związanej ze sportem i marketingiem.

Obecnie możesz przeczytać
1 artykuł dziennie

Zarejestruj się bezpłatnie, aby otrzymać dostęp do

4915 artykułów, newslettera

oraz informacji handlowych m.in. o wydarzeniach branżowych, usługach czy produktach wspierających marketing.

Masz już konto? Zaloguj się

Rejestracja