Im więcej sukcesów odnoszą nasi rywale, tym mniej mamy wobec nich miłych uczuć. Czasem jednak niesłusznie. Niektóre ich sukcesy powinny wzbudzać… wdzięczność. I to wcale nie ze względu na rozwijanie cnót takich jak skromność czy pokora, ale z powodu trzeźwej kalkulacji.Obecnie możesz przeczytać
Zarejestruj się bezpłatnie, aby otrzymać dostęp do
Codzienna rutyna rynkowej rywalizacji – choćby ta rywalizacja toczyła się w bardzo innowacyjny sposób – każe nam w konkurencyjnych firmach widzieć przede wszystkim przeciwników. Ich kłopoty są szansą na nasz sukces, ich sukcesy są źródłem naszych kłopotów. Czy to słuszne podejście?
Z punktu widzenia strategii biznesowej i roli marki można dziś podzielić rynki na trzy typy:
rynki, na których dominują marki producenckie i jest silny lider,
rynki, na których marki producenckie rywalizują przede wszystkim ze sobą nawzajem,
rynki, na których marki producenckie są pod dużą presją private label.
Obecnie możesz przeczytać
1 artykuł dziennie
Zarejestruj się bezpłatnie, aby otrzymać dostęp do4915 artykułów, newslettera
oraz informacji handlowych m.in. o wydarzeniach branżowych, usługach czy produktach wspierających marketing.