Natłok nieprawdziwych wiadomości, jakie otrzymywałam od znajomych czy też widywałam w mediach społecznościowych, masowo udostępniane filmiki z nagraniami osób prywatnych w ostatnich dniach – to właśnie zmotywowało mnie do opisania zjawiska. Infodemia. Tak się to nazywa. To zalew różnych informacji, niekoniecznie prawdziwych, towarzyszący epidemii.
Obecnie możesz przeczytać
1 artykuł dziennie
Zarejestruj się bezpłatnie, aby otrzymać dostęp do4915 artykułów, newslettera
Podobał Ci się artykuł?Wesprzyj naszych redaktorów i dziennikarzy, stawiając dużą czarną. |