Dzieci niekłamanym uwielbieniem darzą wiktuały serwowane w McDonald’s. Sympatii swych pociech często nie podzielają jednak rodzice. A kto zwykle decyduje o tym, co znajdzie się w codziennym jadłospisie małego człowieka? Oczywiście, mama. I to jej względy trzeba zyskać, by wprowadzić hamburgera do dziecięcego menu. Kierując się tą zasadą, fastfoodowy gigant rozpoczął niedawno za oceanem kampanię promocyjną, w ramach której sześć amerykańskich mam otrzymało przywilej sprawdzenia lokalu od kuchni – najzupełniej dosłownie. Pełniąc rolę „korespondentek ds. jakości”, mamy wizytują, kontrolują, obserwują, a swoje obserwacje ogłaszają światu.Obecnie możesz przeczytać
Zarejestruj się bezpłatnie, aby otrzymać dostęp do
Obecnie możesz przeczytać
1 artykuł dziennie
Zarejestruj się bezpłatnie, aby otrzymać dostęp do4915 artykułów, newslettera
oraz informacji handlowych m.in. o wydarzeniach branżowych, usługach czy produktach wspierających marketing.