Jakież było moje zdziwienie, kiedy po wyjściu z głównej stacji kolejowej w Rzymie ujrzałam tę ogromną i nowoczesną budowlę. W centrum zabytkowego miasta żółta platforma wsparta na czterech kolumnach zwracała uwagę większości przechodniów. Podeszłam bliżej i wszystko stało się jasne. Stałam właśnie pod stolikiem szwedzkiej marki Ikea.Obecnie możesz przeczytać
Zarejestruj się bezpłatnie, aby otrzymać dostęp do
Faktem jest, że w mieście oferującym przepiękne i przeogromne zabytki starożytnego świata, niełatwo zwrócić uwagę mieszkańców na reklamę. Atmosfera i stylistyka miasta ogranicza nieco formę i treść przekazu marketingowego. Bo choćby billboard był wielkości boiska do piłki nożnej, okazuje się niczym pomiędzy Koloseum a Panteonem. A bliskie sąsiedztwo głowy kościoła katolickiego sprawia, że już sama myśl o półnagiej piękności reklamującej proszek do prania jest powodem do szczerej spowiedzi.
Obecnie możesz przeczytać
1 artykuł dziennie
Zarejestruj się bezpłatnie, aby otrzymać dostęp do4915 artykułów, newslettera
oraz informacji handlowych m.in. o wydarzeniach branżowych, usługach czy produktach wspierających marketing.