Ashley Madison, serwis randkowy dla osób już będących w związku, w lipcu został zhakowany. Imiona, nazwiska, adresy, preferencje seksualne i dane transakcyjne użytkowników trafiły w niepowołane ręce. Walka portalu z hakerami to konflikt wartości, w którym prywatność użytkowników liczy się najmniej.
Szok i zdziwienie to najczęstsza reakcja na materiały promocyjne serwisu Ashley Madison. W ostatnich latach spowodował on sporo zamieszania. W 2012 roku zaproponował milion dolarów nagrody dla kobiety, która może udowodnić, że spała z Timem Tebowem, sportowcem deklarującym wówczas, że zamierza utrzymać czystość do ślubu.
Rok wcześniej w Madrycie umieścił plakat ze zdjęciami Billa Clintona, Księcia Karola i Jana Karola I Burbona (króla Hiszpanii), z podpisem: „Co ci władcy mają ze sobą wspólnego? Powinni używać Ashley Madison”.
Obecnie możesz przeczytać
1 artykuł dziennie
Zarejestruj się bezpłatnie, aby otrzymać dostęp do4915 artykułów, newslettera
oraz informacji handlowych m.in. o wydarzeniach branżowych, usługach czy produktach wspierających marketing.
Podobał Ci się artykuł?
Wesprzyj naszych redaktorów i dziennikarzy, stawiając dużą czarną.